Moi drodzy, jedni mogą wcinać mleko , jajka, czy twaróg, a inni -nie :-(
Jest to przepis ,, bezpieczny " dla takich niejadków. Moja szarlotka nie posiada w swoim CV żadnych w/w składników, z oczywistych względów twarogu również :-) :-)
Składniki:
- kilogram soczystych jabłek
- 200 g. suszonej żurawiny
- dwie łyżeczki cynamonu
- pół szklanki ksylitolu
- pół szklanki pełnoziarnistej mąki orkiszowej
- pół szklanki pełnoziarnistej mąki pszennej
- pól szklanki mielonych migdałów
- łyżeczka proszku do pieczenia
- olej kokosowy do wysmarowania tortownicy oraz położenia na wierzch ciasta
Jabłka obieramy i tarkujemy, dodajemy ksylitol oraz cynamon i żurawinę...
...sypkie składniki łączymy ze sobą...
Na dno tortownicy kładziemy papier i smarujemy go olejem. Pierwszą warstwą jest sypka podstawa ( połowa mieszanki ), następnie kładziemy jabłuszka z żurawiną oraz cynamonem, na końcu dajemy resztę sypkiego, dogniatamy,żeby sok połączył się z masą,na koniec kawałki oleju kokosowego...
... to dzięki niemu będzie skarmelizowana skórka, po 50 minutach w piekaniku ( 160 C)
Wychodzi fajne, wilgotne ciasto.
Smacznego życzę !!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz