Uniwersalność pizzowego ciasta daje wiele możliwości......jedną z nich jest skomponowanie własnej wariacji.
Na zimową kolację, jak znalazł może to być gorący pieróg, z dowolnym farszem. U mnie jest na ostro :-)
Składniki na ciasto ( sześć dużachnych pierogów) :
- 1 kg mąki 650 -tki
- paczuszka świezych drożdży
- dwie i pół szklanki mleka sojowego
- 1/3 szklanki oleju
- łyżeczka białego cukru
- łyżeczka soli
Składniki na farsz:
-trzy pożądne cebule
- czerwona papryka
-puszka mieszanki meksykańskiej ( odsączona )
- pół puszki groszku
- drobno posiekane pół kostki wędzonego tofu
- łyżeczka cukru trzcinowego
- świeżo tłuczony pieprz
- łyżeczka curry
- łyżeczka kurkumy
- pół łyżeczki ostrej papryki
- sok z połowy cytryny
- olej rzepakowy do smażenia
Wyrabiamy ciasto, najpierw pokruszone drożdże, zmieszane z cukrem zalewamy połową mleka i dajemy im ,,pobalować", gdy urosną łączymy z przesianą mąką i resztą płynu, wyrabiamy ciasto, uzupełniając je olejem. Znowu musi podrosnąć, tak ze dwa razy. Dzielimy na porcję i....
...
...nakładamy usmażone warzywka z tofu...
...zgrabniutkie pierożki muszą znowu podrosnąć...
...potem hops do gorącej kąpieli ( przewracamy z boczku na boczek co trzy minuty, po drugiej rundce kawaler gotowy :-) )...
Smacznego bardzo na te zimowe wieczorki życzę!!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz